Tak czy inaczej sytuacja ta po raz kolejny pokazuje bolesną prawdę o nas – nie ma ludzi kryształowych, do niedawna takowym człowiekiem był Pistorius. Stał się on legendą, gdyż jako pierwszy w historii lekkoatleta, po amputacji kończyn wrócił do sportu na poziomie olimpijskim. Nie dość, że brał udział w paraolimpiadach, to od 2008 roku zyskał prawo startowania w klasycznych igrzyskach olimpijskich.
Ciekawe co ostatecznie ustalą policyjni śledczy. Póki co w prasie powstają liczne domysły i plotki – jak to zazwyczaj bywa w tego typu sytuacjach. Wartym uwagi jest również fakt, iż była dziewczyna lekkoatlety nie wierzy w stawiane Pistoriusowi zarzuty – zabójstwa z premedytacją. Jednak nie jest także tajemnicą, iż Pistorius nie stronił od przemocy wobec swoich wybranek (nie stronił także od alkoholu), o czym świadczą informacje udostępnione od policji (wezwania).