Prawdziwą perełką na tej liście będzie powieść prozatorska autorstwa Marieke Lucas Rijneveld pod tytułem „Dyskomfort zmierzchu”. Autorka za swoją powieść zdobyła Międzynarodową Nagrodę Bookera 2020. Jest to przepełniona emocjami powieść opowiadająca o rodzinie, która musi zmierzyć się z wielką tragedią oraz stratą. Opowieść ukazana jest z perspektywy małej dziewczynki, która właśnie straciła swojego brata. Książka jest pisana na podstawie autentycznych przeżyć autorki, która również w dzieciństwie straciła starszego brata.

Gratką dla polskich czytelniczek będzie powieść napisana przez aktorkę Izabelę Kunę pt. „Klara”. To tragikomiczny portret współczesnej singielki wciąż szukającej szczęścia. W życiu głównej bohaterki nic nie jest proste, a historia okraszona jest ciętym językiem, ironią i czarnym humorem.

Zostając na rodzimym rynku ciekawą pozycją będzie nowa powieść Marzeny Rogalskiej. To już 2 tom Sagi o Karli Linde. Opowiada o skomplikowanych uczuciach, emocjach i relacjach pomiędzy zakochanymi, ale również między córką, a ojcem. Autorka jak nikt świetnie oddaje atmosferę przedwojennej Polski.

Fanki serii „Pięćdziesiąt twarzy Greya” będą zachwycone ponieważ autorka wraca z kolejną częścią. Tym razem druga część serii zostaje przedstawiona z perspektywy głównego bohatera. „Wyzwolony” to oprócz motywu miłosnego i erotycznego, historia o tym jak porzucić demony z przeszłości i ruszyć do przodu.

Kolejną część swojej opowieści wyda Sabine Ebert, autorka kultowej serii Znachorka. Wszystkie książki z tej serii są jednymi z najwyżej ocenianych pozycji w serwisie lubimyczytać.pl. Będzie to wspaniała kulminacja serii, w której nie obędzie się bez scen walki oraz zawiłych relacji głównych bohaterów.

Zostając przy seriach pojawi się również kolejna część „Siedmiu Sióstr”. Autorka Lucinda Riley, tym razem opowiada o „Siostrze Perle”. Jest to czwarty tom magicznej sagi. Sześć zupełnie różnych kobiet urodzonych na różnych kontynentach, które łączy to, adoptował je Pa Saltem, który nadał im unikatowe imiona mitycznych Plejad. Wszystkie żyją według swoich upodobań dlatego rzadko się widują. Sytuacja zmienia się, gdy umiera ich ojciec, w związku z czym ponownie muszą wrócić do bajecznej posiadłości na półwyspie Jeziora Genewskiego, w której się wychowywały. Po ukochanym mężczyźnie pozostaje im tylko tajemniczy list i kilka wskazówek, które mogą im pomóc poznać ich korzenie oraz odpowiedzi na pytania dotyczące siódmej siostry.

Kwintesencją maja jako miesiąca kobiet będzie książka autorstwa Petry Hulovej „Krótka historia Ruchu”. W bliskiej przyszłości dochodzi do radykalnych zmian społecznych dzięki Ruchowi. To koniec reguł ciemnoczasu, nastaje jasnoczas. Zakazuje się myślenia o kobietach wyłącznie przez pryzmat ich wyglądu czy młodości ciała. Specjalne Instytucje poprawcze wychowują mężczyzn na światłych obywateli z penisem, o wartości IQ powyżej 130. Główna bohaterka Vra, pracownica Instytucji, walczy codziennie o lepszy świat i pokonuje kolejne przeszkody. Prowadzi terapię, która ma uodpornić jej klientów na absolutnie wszystko, co czyni z kobiety i z jakiejkolwiek części jej ciała, narzędzie do bezdusznego zaspokajania prymitywnej żądzy. Czy jest to literatura zaangażowana czy tylko śmiała prowokacja? O tym każdy czytelnik musi zdecydować sam.