Zajadanie się słodyczami (pączki, batony, ciastka z ogromną ilością cukrów prostych i szkodliwych tłuszczy utwardzonych ) i smażonymi, tłustymi daniami (frytki, kotlety, bekon) nie tylko zwiększa ryzyko nadwagi, chorób serca, nowotworów czy udarów, ale przyczynia się do gorszego myślenia i może prowadzić w przyszłości do zaburzeń otępiennych. Węglowodany są istotne dla pracy mózgu, ale zdrowsze są te występujące w naturalnej postaci: w owocach (na przykład w jabłkach, gruszkach, winogronach, malinach, dzikiej róży), kaszach (gryczanej, jaglanej, jęczmiennej itp.), warzywach (ziemniaki, marchew, seler, pietruszka, buraki czerwone, groch, fasole różnego rodzaju, pomidor, brukselka, kapusta kiszona, dynia), zwłaszcza że posiadają w swym składzie inne ważne dla procesów poznawczych elementy: żelazo, magnez, cynk, witaminy z grupy B i witaminę C, beta-karoten, witaminę E. Podobnie rzecz ma się z tłuszczami, lepiej przyswajalne i zdrowsze są te zawarte w rybach (np. w makreli, śledziu, łososiu, sardynkach, pstrągu, tuńczyku), chudym mięsie, orzechach włoskich, arachidowych, nerkowcach czy w olejach tłoczonych z rzepaku, lnu , wiesiołka.
Składniki (m.in. witaminy A,D,E,K) zawarte w nabiale również sprzyjają zdrowiu, ale muszą pochodzić z niskotłuszczowych produktów jak najbardziej naturalnych. Nieobojętne dla naszego zdrowia są dodatki do żywności. Dla przykładu powszechnie stosowane wzmacniacze smaku i zapachu takie jak glutaminian monosodowy (w skrócie E 621), benzoesan sodu (E 211) czy słodziki: aspartam (E 951) i mannitol (E421) ze względu na swoje pobudzająco-drażniące działanie na organizm osłabiają myślenie, dekoncentrują; publikacje na ten temat można znaleźć w prasie, Internecie i publikacjach na temat szkodliwych konserwantów.
Kolejnym „grzechem głównym” są UŻYWKI.
Kawa, napoje pobudzające typu „Red Bull”, czarna herbata chwilowo tylko wzmacniają naszą uwagę, na dłuższą metę wypłukują z nas cenne dla uwagi minerały (magnez, cynk, witaminy) i zwiększają odwodnienie organizmu a po chwilowym wzbudzeniu doświadczymy senności i zmęczenia.
Alternatywą dla nich jest zdrowa, jak najmniej przetworzona żywność, picie dobrej jakości wody, herbaty zielonej czy białej. Jeśli już korzystać z uzupełnia czy diety, to dobrze sięgnąć po tran rybi, wyciąg z miłorzębu dwuklapowego (Ginkgo biloba) czy preparaty zawierające koenzym Q10, kwas alfa-liponowy albo acetylo-L-karnitynę. Uważać należy na alkohol i papierosy oraz unikać narkotyków. Jak twierdzi Daniel G. Amen, psychiatra i specjalista „od dbania o mózg”, udowodniono naukowo , iż zażywanie kokainy, amfetaminy i pochodnych metaamfetaminy, marihuany, heroiny i innych opiatów istotnie ( co pokazują badania z wykorzystaniem obrazowania mózgu ) uszkadza komórki nerwowe oraz hamuje działanie mózgu. Palenie papierosów zakłóca neuroprzekaźnictwo hormonów ( dopaminy ) w mózgu i zmniejsza przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, przyczyniając się do udarów.
Nadużywany alkohol też uszkadza neurony, powoduje ubytki w mózgu i zwiększa ryzyko udaru mózgu, sprzyja demencji. Każda z używek stosowana przez dłuższy czas uzależnia fizycznie i psychicznie, a przy jej odstawieniu dokuczają objawy zespołu odstawiennego, co pogarsza nastrój, osłabia procesy uwagi a koncentrację nakierowuje z czynności życiowych i aktywności umysłowych na zdobycie używki i odurzenie się nią. Dlatego w miarę możliwości unikajmy substancji psychoaktywnych.
Agata Katarzyna Tomczyk
Psychoterapeutka poznawczo- behawioralna
Pracownia Poznawczo-Behawioralna
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !