O czym warto pamiętać przygotowując się do wystąpienia?

- inni studenci też przechodzą to samo, więc dobrze rozumieją Twoje zdenerwowanie i ewentualne potknięcia. Nie słuchają prezentacji żeby poddać Twoją osobę krytyce, ale żeby się czego nauczyć, często pełni ulgi, że to nie oni muszą stać na twoim miejscu.
- spróbuj sobie nagrać na komórkę lub dyktafon swój referat przygotowując się do wystąpienia- z reguły nasze wyobrażenia o tym jak to brzmi dla słuchacza jest dużo bardziej katastroficzne niż rzeczywistość
- jeśli bardzo się denerwujesz na dzień przed wystąpieniem warto wieczorem przejechać się rowerem, pójść na siłownię- jednym słowem wypocić trochę stres (alternatywą jest obejrzenie horroru, który trochę przekieruje lęk na inne tematy i rozładuje go)
- nie czytaj z kartki prezentując- jest duża szansa, że pod wpływem zdenerwowania będą Ci drżały dłonie i słowa będą nieczytelne, będziesz mówił cicho lub zbyt szybko i prezentacja będzie mało zrozumiała
- na początku powiedz o czym będzie wystąpienie, jakie są główne punkty twojego referatu- to da słuchaczom uczucie przejrzystości, a dla Ciebie jest łatwym startem, który zmniejszy stres
- korzystaj z programów do tworzenia prezentacji lub transparencji do rzutnika- warto, żeby na każdym slajdzie było raptem kilka kluczowych sformułowań, które rozwiniesz. Wrzucenie opisów lub setek słów na pojedynczą folię spowoduje, że prezentacja będzie mało klarowna i nikomu nie będzie się chciało czytać. Podawaj przykłady (najlepiej z życia) do treści, o których mówisz
- pamiętaj o roli małych obrazków czy  grafiki w prezentacji (ale z umiarem) dostosowanej do tematu- takie drobiazgi bardzo ułatwiają prezentację, słuchacze skupiają się bardziej na prezentacji niż na Tobie, co zmniejszy Twój stres. Inną korzyścią jest uczynienie prezentacji lżejszej, poza tym pokazuje wykładowcy, że naprawdę napracowałeś/ łaś się nad nią
- Staraj się mówić wolno i wyraźnie- pod wpływem stresu mamy tendencję do mówienia szybko i wyższym tonem. W czasie wystąpienia możesz mieć wrażenie, że mówisz zbyt wolno jak na swój stan ducha, ale dla słuchaczy będzie to prawdopodobnie odpowiednie tempo.
- Patrz na swoich słuchaczy- unikanie kontaktu wzrokowego jest najczęstszym błędem popełnianym w czasie wystąpień, poza tym paradoksalnie bardzo nasila to stres- mówca często wyobraża sobie znudzone miny uczestników i czuje się coraz gorzej, a tak naprawdę wcale nie sprawdza jak jest w rzeczywistości. Poza tym nawiązanie kontakt wzrokowego angażuje słuchaczy.
- Nie chowaj rąk za siebie, nie trzymaj ich sztywno, nie chowaj w kieszeniach- gestykulacja bardzo poprawi płynność Twojej wypowiedzi- a o to właśnie chodzi. Twoje dłonie i mowa ciała pomogą Ci w czasie wystąpienia.
- Pamiętaj, że najgorsze są pierwsze chwile prezentacji, potem jest coraz łatwiej.
- Jeśli możesz poproś koleżankę lub kolegę z grupy, żeby usiadł gdzieś z tyłu i kiwał głową lub uśmiechał się do Ciebie- nawet jedna „przyjazna” twarz w grupie bardzo dodaje otuchy
- Na zakończenie wystąpienia zachęć do zadania pytania, dania przykładów, krótkiej dyskusji o tym co zostało powiedziane- czyli zaangażuj grupę, nie bój się jeśli nie znasz odpowiedzi na wszystkie pytania- nie musisz, to jest rola wykładowcy, a nie studenta. Trudne pytanie możesz skonsultować z grupą- czyli zapytać czy ktoś ma pomysł na odpowiedź lub też przekierować to pytanie do „eksperta” czyli do wykładowcy.

Najważniejszą rzeczą jest pamiętanie, że umiejętność przemawiania można wyćwiczyć- nikt nie rodzi się fantastycznym mówcą. Osoby, które dobrze się czują przemawiając do grup ludzi mają po prostu dużo pozytywnych doświadczeń w takim kontakcie- więc czas, żebyś zaczął/ zaczęła także je zbierać. Pamiętaj, że jedyną porażką w wystąpieniach to wcale nie wystąpić.

 Magdalena A. Kitłowska
Psychoterapeutka poznawczo- behawioralna
Pracownia Poznawczo-Behawioralna