Zwykło się narzekać, iż to Polacy są mistrzami w wymyślaniu podatków. Mówiono o podatku od deszczu, powietrza czy wzbogacenia. Okazuje się, iż również w Bolonii mają ciekawe pomysły. Wprowadzili oni „Delirium tax”, czyli podatek od informacji wywieszanych w sklepowych witrynach.