Co jest przyczyną tylu zachorowań na serce?
Serce ma wielu wrogów. Podstawowym wrogiem serca są cholesterol, jednak warto wspomnieć też należy o takich czynnikach jak: nadciśnienie tętnicze, otyłość oraz palenie tytoniu. Są to tzw. czynniki ryzyka chorób serca. Najlepiej by nie mieć z tymi "czynnikami ryzyka chorób serca" nigdy do czynienia – a więc nie palić, uprawiać sport, nie dopuścić do nadwagi itp – wtedy serce jest względnie bezpieczne. Zdarza się, że niekorzystna sytuacja mająca miejsce (np. nałóg palenia tytoniu), a czasem – co gorsze - ci „wrogowie serca” działają w jak w związku (np. palenie tytoniu, otyłość, nadciśnienie tętnicze i brak aktywności fizycznej u jednej osoby) i konieczne jest zwalczanie wielu czynników w tym samym czasie.
Osoby będące po zawale, znajdujące się w stanie nadmiernego stresu, depresji stanowią grupę wysokiego ryzyka. Naukowcy dowodzą, że istnieje związek osobowości człowieka z występującymi u niego atakami serca. Według teorii W. Oslera – kanadyjskiego lekarza: "człowiek, który pierwszy wstaje i ostatni kładzie się spać, którego chlebem powszednim jest dokładność, dążenie do sukcesu finansowego, zawodowego lub politycznego po dwudziestu pięciu, lub trzydziestu latach nieustannej harówki, dochodzi do punktu, w którym może sobie powiedzieć, prawdopodobnie z uzasadnioną satysfakcją: dużo zgromadziłeś, oto dobra na wiele lat, możesz odpocząć, nieświadomy tego, że sierżant polowy wydał już ostrzeżenie". Autor miał na myśli osoby, które, pragną i planują osiągnięcia jak najwięcej w jak najkrótszym czasie, opisywany typ ludzi cechuje również: poczucie nadmiernej odpowiedzialności za wszelkie działania, agresja, nadpobudliwośc, niecierpliwość, takie odoby nie potradią odpoczywać, ani zrelaksować się. W kontaktach z takim typem osobowości zauważa jest stałe napięcie.
Pamiętajmy, że najwierniejszymi przyjaciółmi w ludzkiej niedoli są zwierzęta domowe. Biorąc na przykład pod uwagę koty lub psy, które samodzielnie radzą sobie ze stresem można by się od nich wiele nauczyć. Mógłby to być sposób chroniący przed zawałami, a nawet leczący depresję. Gdyby człowiek mógł w celu uspokojenia zastosować substancję, podobnie jak koty – kocimiętkę – wówczas o wiele spokojniej mijał by każdy następny dzień.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !