Zdarzenie miało miejsce na jednej z ulic w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie agresywny 48-latek chodził z niebezpiecznymi przedmiotami (m.in. tłuczek do mięsa i młotek) i dewastował zaparkowane tam auta. Sprawa została zgłoszona policji, jednak obecność patrolu jeszcze bardziej rozjuszyła mężczyznę. Zaczął on atakować funkcjonariuszy oraz radiowóz, a następnie rzucił się do ucieczki. Po kilkunastu oddanych przez policję strzałach, mężczyzna został trafiony i aresztowany.
Trzeba przyznać, że była to akcja rodem z filmu, jednak tuż po ukazaniu się w sieci nagrania ze zdarzenia, rozległa się dyskusja krytykująca zachowanie funkcjonariuszy. Pod wątpliwość zostały poddane ich umiejętności (skoro nie potrafili trafić napastnika z tak bliskiej odległości i musieli oddać tyle strzałów ostrzegawczych) oraz fakt, iż nie udzielili mu stosownej pomocy.
Obecnie 48-latek przebywa w szpitalu. Wiadomo, że prosił on o kontakt z matką.
Nagranie zdarzenia można zobaczyć w naszym playerze.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !