Od czasu Eurowyborów nie ustają echa odnośnie działalności Janusza Korwina-Mikkego. To właśnie ten polityk i jego partia stali się „czarnym koniem” wyborów do Parlamentu Europejskiego i od tego czasu oczy wielu Polaków zwrócone są na każdy krok kontrowersyjnego Europosła. Tym razem jednak ze swoich słów przyszło mu tłumaczyć się przed prokuraturą.
"Kobiety zawsze troszeczkę się gwałci"
Chodzi o głośną wypowiedź Korwin-Mikkego, w której stwierdził, że „kobiety zawsze troszeczkę się gwałci” i „udają, że stawiają opór”. Jak donosi portal naTemat został on wezwany do prokuratury w celu wyjaśnienia sprawy. Sam polityk zareagował jednak na ten fakt niezwykle spokojnie, komentując jedynie, iż było to „strasznie zabawne”.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !