Teraz na poważnie… Gerard Depardieu zdecydowanie negatywnie przyjął zmiany podatkowe we Francji (podatek 75% od wysokich dochodów – dochód musi przekroczyć milion euro rocznie). Początkowo miał plany przyjęcia obywatelstwa Belgijskiego – decyzja podjęta pewnie ze względu na pyszną belgijską czekoladę. Aczkolwiek sam Wladimir Putin zaproponował wręczenie Depardieu rosyjskiego paszportu. Aktor pozytywnie rozpatrzył propozycję rosyjską i najprawdopodobniej przeprowadzi się do Matuszki Rosyji. Jak to zwykle bywa wszystko rozchodzi się o pieniądze – jest pewna różnica między 75 a 13% podatkiem ;) Dodatkowo Kreml podkreśla, iż aktor ma wiele zasług dla kultury i kinematografii rosyjskiej. Nasz filmowy Obelix wychwalał także uroki rosyjskiej „demokracji”.
Gerard Depardieu znany jest ze swoich licznych kontaktów z bogatymi i znanymi… czym wywołuje wiele kontrowersji. Swoją drogą, chciałbym zastanawiać się, gdzie chronić moje milionowe zyski... no i ten magiczny napój:)
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !