Rok 1971. Wtedy to właśnie Albert Merhabian formułuje wzór, który pokazuje co i w jakich proporcjach składa się na nasze wypowiedzi i komunikację. Okazuje się, że 93% wagi przekazywanych przez nas informacji stanowią komunikaty niewerbalne, czyli nasz wygląd, gesty i mimika.
Słowa stanowią zaledwie 7% naszego komunikatu.
Komunikacja niewerbalna - mówi więcej niż tysiąc słów
Znane przysłowie stwierdza, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. To metaforyczne ujęcie nie tylko wychwala małomównych, ale także w doskonały sposób tłumaczy sytuację komunikacji. Jeżeli chcemy, żeby nasza wiadomość była dobrze odebrana, to musimy pamiętać nie tylko o odpowiednim doborze naszych słów, ale - przede wszystkim - co przekazujemy swoim wyglądem, gestami, mimiką i pozasłownymi sygnałami głosowymi.
mowa jest srebrem, a milczenie złotem
“Dlaczego? To bardzo proste. Kiedy człowiek może odpowiednio wcześniej zaplanować i przemyśleć, to co mówi, to dużo trudniej jest zaprogramować naszą gestykulację - a tym bardziej - mimikę. To właśnie one zdradzają co tak naprawdę chodzi nam po głowie. Świadomość tego faktu może być bardzo przydatna zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym” - tłumaczy Paweł Rusek (mediaCV.pl)
Czym są emocje podstawowe?
Postawiona ponad 40 lat temu teza o składowych ludzkiego komunikatu, rozwinęła w nauce wiele dziedzin poświęconych temu tematowi (teorie negocjacji, proksemikę) oraz mocno wpłynęła na psychologiczną teorię emocji podstawowych.
Zakłada ona, że wszyscy ludzie - niezależnie od ich rasy, pochodzenia, kultury - jako jeden gatunek mają wspólną, wynikającą z biologii bazę tak zwanych emocji podstawowych. Ich cechą charakterystyczną jest to, że podobnie objawiają się w ludzkiej mimice i reakcjach organizmu.
Najbardziej znaną na świecie wersją tej teorii jest klasyfikacja zaproponowana przez amerykańskiego psychologa Paula Ekmana.
Wyróżnia on sześć emocji podstawowych:
- radość,
- smutek,
- złość,
- wstręt,
- strach
- zaskoczenie.
Jak wykorzystać tę wiedzę w praktyce?
“Choć to tylko teoria to naprawdę warto ją znać. Jeżeli mamy choć podstawową świadomość objawiania się ludzkich emocji, to łatwiej możemy zrozumieć drugiego człowieka. Wiadomym jest, że większość z nas intuicyjnie odczytuje mimikę drugiej osoby. Jeżeli jednak wiemy na ten temat więcej, to możemy zrobić to trafniej.” - mówi Paweł Rusek.
Przełożenie tej teorii na praktykę sprowadza się przede wszystkim do odpowiedzi na jedno pytanie: Czy emocje naszego rozmówcy zgadzają się z jego słowami?
“Zasada jest prosta - jeżeli mimika twarzy nie zgadza się z tym, co mówi czy rekruter, czy osoba rekrutowana, to można podejrzewać, że coś jest nie tak. Osoba taka może nie mówić nam prawdy lub może być po prostu bardzo zestresowana. W obydwu przypadkach warto zwrócić na to uwagę - w przypadku kłamstwa - pogłębić temat, w przypadku stresu - pomóc osobie.” - kontynuuje ekspert Paweł Rusek.
Tysiąc czynników
Należy jednak pamiętać, że na naszą komunikację niewerbalną wpływa wiele czynników - podłoże biologiczne jest tylko jednym z nich. Ludzie mogą tłumić lub eksponować swoje emocje przez wychowanie, usposobienie, a nawet przez pewne tiki nerwowe.
“Kiedy będziesz chciał zastosować swoją nową wiedzę w praktyce - staraj się być ostrożnym w ocenie i nie bierz wszystkiego jako pewnika. Taka analiza może być bardzo pomocna, ale nie zawsze w pełni odzwierciedla rzeczywistość. Zawsze jednak nieco ją rozjaśnia.” - ostrzega Paweł Rusek.
Okazuje się, że ludzka twarz jest jak książka,
a ludzkie emocje - są jej treścią.
Warto wiedzieć, co opisuje i umieć ją odczytać.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !