Zaprojektowanie własnych czterech kątów to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza, jeśli w natłoku zmiennych trendów wnętrzarskich ciężko odnaleźć nam swojego faworyta. Rozwiązanie jest proste – powrót do klasyki. I to tej w najlepszym wydaniu. Proste, bazowe barwy, ponadczasowe zestawienia form i struktur materiałów pozwolą wypracować doskonały styl, pod którym z pewnością podpisałaby się Coco Chanel.
Biel z czernią czy czerń z bielą?
Ponadczasowa czerń i biel to duet doskonały. Nie bez powodu na przestrzeni stuleci tak chętnie powracają do niego najwięksi kreatorzy. Również w aranżacji wnętrz te dwa, niepozorne kolory, dzięki odpowiednim połączeniom mogą uwypuklać walory wnętrza, uczynić je bardziej eleganckim i wyrafinowanym, lub wręcz przeciwnie surowym i ultranowoczesnym. Tylko od nas zależy, jaki będzie rozkład „kolorystycznych sił”.
Projekty, które na pierwszym miejscu stawiają jasne barwy to doskonałe rozwiązanie zwłaszcza dla niewielkich pomieszczeń o niskich stropach oraz pozbawionych okien. Jak mówi ekspert z Homebook.pl „Kompozycja, w której zarówno podłogi, ściany, jak i meble utrzymane są w białej kolorystyce skutecznie odwraca uwagę od niewielkiego metrażu pokoju. Sypialnia, kuchnia czy salon, w której brak wyraźnej granicy między płaszczyzną pionową a poziomą wyda się znacznie bardziej przestronna i słoneczna. Wprowadzenie czarnych akcentów dekoracyjnych, w postaci np. dekoracyjnych grzejników, poduszek, ram obrazów, półek, foteli czy wiszących lamp rozbije monotonię stylizacji, nadając całości bardziej szykowny i nowatorski wyraz. Oryginalnie a przy tym bardzo efektownie prezentować się będą np. pojedyncze czarne płytki na śnieżnobiałej posadzce, fototapeta zdobiąca ścianę czy ciężkie drewniane okiennice”.
Więcej na blogu: http://aranzacje.blog.student.pl/2014/07/14/styl-wypisany-czarno-na-bialym/
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !