Jak nie trudno się domyśleć w cypryjskim społeczeństwie zawrzało. Parlament nie podjął jednak ostatecznej decyzji dotyczącej oprocentowania depozytów. Pojawiają się także głosy, aby zwolnić z podatku osoby, których depozyty nie przekraczają kwoty 25 000 euro. Co ostatecznie postanowi podjąć Cypryjski rząd – nie wiadomo. Pewnym jest jednak, iż społeczeństwo będzie niezadowolone – któż byłby zadowolony, gdyby rząd dobierał się do jego ciężko zaoszczędzonych pieniędzy… Prezydent podkreśla fakt, iż alternatywą dla wprowadzenia podatku jest bankructwo kraju – pozostaje więc dokonanie wyboru pomiędzy mniejszym i większym złem – szkoda tylko, iż znowu głównie kosztem obywateli, którzy chcieli zaoszczędzić na trudne czasy…
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !