Jedna z moich “ulubionych” organizacji wraz z nastaniem świątecznego czasu postanawia ruszyć z kolejną kampanią z cyklu „karp też człowiek”… Podczas kiedy zwykli śmiertelnicy przemierzają sklepy w celu znalezienia odpowiedniego prezentu, Gaja emituje spot, w którym to nas zachęca do kupowania „ubitych” karpi. Organizacja zwraca uwagę na fakt, że trzymanie karpia w foliowych workach jest niehumanitarne i przysparza zwierzęciu dodatkowych cierpień – ok, tutaj zgoda. Jednak apelowanie aby nasze polskie społeczeństwo porzuciło tradycję kupowania świeżych ryb (choć raz w roku świeżych) na rzecz mrożonek z supermarketu mija się z celem – oczywiście sklepy są zadowolone, szczególnie Tesco z Małkowiczem.