Jednak jak to często bywa pozostaje druga strona medalu, która reprezentowana jest przez Ruch Matki pierwszego kwartału 2013 r. Na popularnym portalu społecznościowym, profil ruchu ma ponad 10 tysięcy „lików”. Założyciele ruchu piszą, iż Matki I Kwartału 2013 to ” spontanicznie utworzony ruch rodziców, których dzieci przychodzą na świat między 1 stycznia a 17 marca 2013 roku, których tym samym nie obejmie ustawa o wydłużonym urlopie rodzicielskim z 24 do 52 tygodni (Ustawa o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (projekt z dnia 8 listopada 2012 r.) Obejmie ona dzieci urodzone tylko po 17 marca br. Rodzice I kwartału nie zgadzają się, aby w „Roku Rodziny” zostało wykluczonych aż 80 tysięcy dzieci, która urodziła się lub przyjdzie na świat w I kwartale 2013 r.”
Matki domagają się równego traktowania i niedyskryminowania ich dzieci. Popularnym stało się pytanie: „Czym różni się dziecko urodzone 17 marca od tego poczętego 18 marca?”. Drogie panie tym samym się różni jak w przepadku dziecka z ostatniego grudnia i pierwszego stycznia. Niestety zawsze będzie jakaś grupa pokrzywdzona. Fakt, faktem, iż ustawodawca mógł wprowadzić zmiany wraz z kończącym się rokiem, co byłoby bardziej naturalnym okresem zmian – lepiej przyjętym przez ogół społeczeństwa. Jednak na dobra sprawę, zmiana daty nic nie wnosi…
Pomimo, może i szczerych, pobudek utworzenia ruchu, nic on nowego nie wnosi. Walczy on z „dyskryminacją”, która nawet po spełnieniu ich postulatów dalej będzie obecna. Cała burza medialna wokół tegoż ruchu jest według mnie bezcelowa i zbyt pompatyczna – tworzy się problem tam, gdzie go na dobra sprawę nie ma. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, iż każda matka chce mieć więcej czasu dla swojego dziecka… tylko … zawsze ktoś będzie na tym stratny – przed wyznaczeniem jakiejkolwiek daty i tak x kobiet było w czasie ciąży i nie skorzystałoby z przywilejów…
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !