Dlaczego tak lubimy się obnosić z wszystkim co nas otacza? Kogo obchodzi to, co zjedliśmy na śniadanie? Czy to takie istotne, że parówka została polana keczupem a nie musztardą. Dlaczego wykonujemy sesje (na łące, plaży, w lesie …), które później publikujemy na np. kochanym Facebooku-u?

Jeszcze ciekawsze/dziwniejsze jest fotografowanie się nago (krytykujemy panie z okładek, które zdecydowały się ukazać swoje wdzięki za pieniądze, a robimy to samo za darmo?). Niedawno w Polsce „odkryto” problem polegający na szantażowaniu młodszych i starszych polaków. Obiektem szantażu są właśnie takie nagie lub pół nagie zdjęcia, które zaczynają wypływać na bardziej dostępne kanały. Sytuacja pozornie śmieszna, jest jednak poważna, gdyż za udostępnianie oraz rozpowszechnienie takowych zdjęć grozi do 5 lat więzienia. Jednocześnie takowe czyny wywołują spustoszenie w psychice fotografowanych. Chwila głupoty potrafi zniszczyć lub skutecznie utrudnić nam życie – do Internetu mają dostęp niemalże wszyscy – nasi znajomi, sąsiedzi, koledzy, przyjaciele, rodzina, wspólnicy, szefowie, współpracownicy czy kontrahenci.

Jeżeli sami przygotowaliśmy takowe zdjęcia, to po części staliśmy się ofiarą naszej własnej głupoty. Jednak czasem inni w sposób celowy i bez naszej wiedzy sporządzają takowe zdjęcia lub filmy w celu szantażu…