Orki… te mało sympatyczne stwory przepełniają film. Padają niczym muchy – nikt ich nie oszczędza. Jednak umierają w dość nietypowy sposób. Używana przeciw nim broń jest dość niestandardowa. Niestandardowa z punktu widzenia orków… chociaż wydaje mi się, iż powinny one do niej przywyknąć. Kto zdecyduje się na zapoznanie z filmem szybko odkryje kim są czarodzieje. Koncepcja dość ciekawa, aczkolwiek wykonanie trochę przerysowane. Film nie posiada głębszej wymowy. Jest to standardowa produkcja na wolny wieczór – pośmiać się i popatrzeć jak orki równają się z ziemią. Dodatkowo jest to film niskobudżetowy, choć aż tak bardzo tego nie widać. Nie szukajcie w nim jakiegokolwiek większego sensu – to jest z góry skazane na porażkę. Film przedstawia swobodną wizję reżysera – chyba dość humorystyczną, na poważnie nikt by tego nie stworzył. Chociaż świat potrafi zadziwiać… Ogólnie rzecz ujmując, kto chce zobaczyć „coś” innego to zachęcam :)