Wiadomo już, że nowy album grupy Osada Vida będzie nosić tytuł „The After-Effect” i ukaże się w sprzedaży 3 listopada. Jak o płycie wypowiada się klawiszowiec zespołu, Rafał Paluszek:
„Nasza kolejna płyta, podobnie, jak 'Particles', nie jest płytą koncepcyjną. Odeszliśmy od tej formy tworzenia. A tytuł 'The After Effect' powstał trochę dla żartu, trochę na poważnie. After-effect to skutek, następstwo, konsekwencja, czy wszystko to, co jest wypadkową tego, co nam się w życiu przydarza. Płyta zawsze jest podsumowaniem pewnego etapu, to zawsze zwieńczenie procesu twórczego, który przecież nie bierze się znikąd i trwa. Doświadczamy pewnych rzeczy, każda sytuacja ma większy, lub mniejszy wpływ na to, co robimy. Więc dlaczego nie miałyby one mieć niczego wspólnego z muzyką, którą tworzymy? W stosunkowo krótkim czasie zmieniło się 2/5 składu Osady. Takie zmiany są, niczym tsunami: są straty, ale jest też motywacja do budowania czegoś nowego, czegoś, na co w normalnych, spokojnych czasach, nie mielibyśmy odwagi. Nie wiemy, jakie efekty będą miały wydarzenia, którymi żyjemy dzisiaj. Zgodnie z matematyczną wizją świata, możliwych dróg jest nieskończenie wiele, każda z nich ma nieskończenie wiele możliwości, i tak dalej. Tym jest 'The After-Effect'."
Więcej informacji o postępach prac nad płytą oraz wszelkie informacje z obozu Osada Vida, można znaleźć na oficjalnym fanpage grupy: www.facebook.com/osadavida.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !