Krajowy Plan Odbudowy do końca 2025 roku zakłada przeznaczenie 1 mld euro na przyśpieszenie transformacji cyfrowej i e-usług medycznych. Tymczasem w kierunku podnoszenia umiejętności cyfrowych przeszkolono mniej niż 2 tysiące pracowników sektora medycznego [1]. Nic dziwnego zatem, że już podczas studiów kładzie się nacisk na naukę podobnych umiejętności. Sprawia to, że studenci mają większe szanse na rynku pracy, a dzięki ich kompetencjom branża medyczna może szybciej się rozwijać.
Medycy projektują roboty cyfrowe
Współpraca, jaką nawiązał w grudniu minionego roku Uniwersytet Medyczny w Łodzi z twórcami polskiego narzędzia do robotyzacji Wizlink®, to duża szansa dla studentów. Możliwość nauki i praktyczne zajęcia z projektowania robotów klasy RPA (Robotic Process Automation) umożliwią im wejście na rynek pracy z konkurencyjnymi umiejętnościami.
– Współpraca z uczelniami i udostępnianie studentom naszego narzędzia są dla nas niezwykle istotne. Już teraz roboty cyfrowe doskonale sprawdzają się w różnych organizacjach, usprawniając pracę personelu i poprawiając jakość usług. W przyszłości takich miejsc będzie coraz więcej, dlatego też zapotrzebowanie na wykwalifikowanych medyków będzie szybko rosnąć. Wierzę, że szkoląc studentów z zakresu robotyzacji, zapewniamy im lepszy start, a polskiej służbie zdrowia pomagamy w nabyciu cennych pracowników – mówi Michał Wawiórko, Prezes First Byte, właściciela narzędzia Wizlink®. Dodaje: Sam fakt, że Wizlink® jest rekomendowany przez Ministerstwo Zdrowia świadczy o tym, że branża zauważa potencjał do wykorzystania robotów cyfrowych.
Michał Wawiórko
Już w kwietniu Akademickie Biuro Karier UM w Łodzi organizuje Hackathon, podczas którego uczestnicy będą pracować nad tym, jak usprawnić procesy w branży medycznej. Studenci stworzą interdyscyplinarne zespoły, a w trakcie wydarzenia „HAcK NA ZDROWIE” zaprezentują swoje rozwiązania, które pomogą służbie zdrowia. Jury wybierze i nagrodzi najlepszy projekt.
Dlaczego tak istotne jest wprowadzanie kompetencji cyfrowych już podczas studiów?
- Główną przeszkodą we wprowadzaniu robotów cyfrowych w jednostkach służby zdrowia jest brak wiedzy personelu. Konieczne jest więc przygotowanie człowieka na zmiany i naukę współpracy ze sztuczną inteligencją – mówi Jakub Borowczyk, Starszy specjalista ds. współpracy z pracodawcami. Dodaje: Uczymy studentów, by sami poszukiwali problemów, które roboty pomogą rozwiązać. W końcu to oni już za 2–3 lata będą podejmowali decyzje, pracując w szpitalu czy POZ. Młodość i znajomość technologii to duży atut absolwentów.
Podobne współprace pomiędzy przedsiębiorstwami i uniwersytetami medycznymi zaowocują nowym pokoleniem medyków na rynku pracy – wyszkolonym nie tylko w zakresie ratowania życia, ale również obsługi nowych technologii i poszukiwania rozwiązań na bieżące problemy. Tak wykształceni absolwenci będą konkurencyjni na rynku i z łatwością znajdą satysfakcjonującą pracę.
Na ich wiedzy i doświadczeniu z pewnością zyska też cała branża medyczna.
[1] Raport „Cyfrowe zdrowie. Jak poprawić efektywność usług medycznych”, 300Research, 2021 r.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !