Powstali w Danii, ale czas dzielą między nowojorski Brooklyn i Kopenhagę. Narodziny Blue Foundation to 2000 rok. Dziś duet tworzą: człowiek wielu talentów, założyciel Tobias Wilner (śpiew, gitara basowa, gitara, syntezatory, programowanie, instrument perkusyjne, produkcja) oraz Bo Rande (trąbka, klawisze, syntezatory, instrumenty perkusyjne, produkcja). Dobrali się na zasadzie przeciwieństw. Tobias przez lata nie miał łatwego życia. Musiał tułać się po Europie po tym, jak został zmuszony do opuszczenia mieszkania w wieku 17 lat i ciężko pracować, by zapewnić sobie byt. Komponował muzykę do performance'ów, niezależnych filmów, zarabiał jako didżej. Ważną rolę w jego życiu, co zawsze podkreśla, odgrywa skateboarding. Bo z kolei uczył się pilnie muzyki, co sprawiło, że jest niezwykle wszechstronny i otwarty. Potrafi grać na różnych instrumentach. Świetnie czuje muzykę klezmerską i jest też członkiem cenionego w Danii zespołu ją wykonującego. Z wymieszania doświadczeń, wiedzy i wrażliwości powstała przepiękna, starannie zaaranżowana, pełna smaczków, eteryczna i przestrzenna całość, która znalazła miejsce na paru soundtrackach, choćby do sagi "Zmierzch" (numer "Eyes On Fire") czy filmu Michaela Manna "Miami Vice" (genialny "Sweep"). Blue Foundation wciąż promują album "In My Mind I Am Free", ale pracują nad piosenkami na kolejną płytę.
W naszym kraju formacja pojawi się wraz ze swoim wyjątkowym, live setem. Koncerty odbędą się kolejno 23 października w warszawskim klubie Basen oraz dzień później w krakowskiej Fabryce.
Bilety dostępne są w przedsprzedaży w cenie 80 złotych. W dniu koncertu ich koszt wyniesie 100 złotych. Wejściówki można nabywać za pomocą stron: ticketpro, eventim, ebilet, biletin, muno.pl oraz biletomat.pl.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !