Brian Williams swojego czasu opowiadał, jak to podczas pracy w Iraku został zaatakowany. 55-letni dziennikarz rozprawiał o tym, jak podczas lotu helikopterem został ostrzelany przez tamtejszych bojowników. Brian w świecie mediów nie był płotką, NBC przedłużyło z nim niedawno kontrakt, który opiewał na sumę 10 mln dolarów rocznie. Dziennikarz prowadził także wiele znanych i lubianych programów, takich jak np. „Nightly News”, które co wieczór oglądało 10 mln widzów.
W 2003 roku Williams został „ostrzelany”. Helikopter został ponoć trafiony granatnikiem, pilotowi udało się cudem wyjść z tego wydarzenia z życiem. Biedaków - wróć - patriotów uratował pluton trzeciej dywizji piechoty. Jednak pewnego pięknego dnia, amerykańcy żołnierze ujawnili, iż dziennikarz kłamie. Dziennikarz bowiem wykorzystał fakt, iż 24 marca 2003 roku został trafiony helikopter. Problem jednak w tym, iż nie było w nim pana Williamsa. Wetern Lance Reynolds wskazał, iż nie pamięta aby dziennikarz znajdował się w uszkodzonej maszynie. Pamiętał jednak, iż kilka godzin po katastrofie znalazł się on na miejscu awaryjnego lodowania helikoptera i wypytywał co się stało.
Dziennikarz przeprosił, jednak nie przyznał się do kłamstwa - "pomyliło mu się".
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !