Pomimo tego, iż piłkarze są zawodowcami, to emocji uczestniczących podczas każdego meczu nie da się całkowicie wytłumić – miliony oczu na nich patrzy i komentuje każdy krok. Każdemu zdarza się popełnić błąd lub być w gorszej dyspozycji. Jednakże często od piłkarzy stawianych na piedestale wymagamy chirurgicznej precyzji oraz 100% skuteczności w każdym niemalże spotkaniu. Przy strzelaniu karnych zapominamy o wielkiej presji, jaka spoczywa na strzelcu. Bramkarz nie musi obronić karnego – jeśli to uczyni staje się bohaterem. Natomiast napastnik powinien go strzelić – jeśli coś nie wyjdzie jest krytykowany. Przy tym karnym pragnę zaznaczyć, iż nie był to „strzał w niebo” i bramkarz (nie byle jaki) popisał się świetną interwencją – i tyle. Porównywanie gry Lewego oraz reszty polaków w Borusii z grą w reprezentacji też jest bezcelowe, gdyż gra cały zespół. Jak to niejednokrotnie wspominałem, gola strzela cała drużyna – każdy jej element przyczynia się do strzelenia lub puszczenia bramki.
Ciekawe jak zakończy się spotkanie 25 maja… Wydaje mi się, iż Borussia ma szansę na wygraną – szczególnie się do tego przekonałem po jej ostatnim meczu.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !