Krzysztof Strymiński: Arnold opowiedz czytelnikom portalu student.pl coś o sobie. Chyba lubisz pracować w Polsce, w Bydgoszczy jesteś już kolejny raz.

Arnold Beck: Chętnie przyjeżdżam do Polski. Jestem z zawodu żołnierzem, od zawsze interesuję się muzyka. To było dla mnie od zawsze bardzo ważne, by zostać DJem. DJ Papa mnie trenował, był moim nauczycielem. Pokazał mi triki i wprowadzał krok po kroku do muzyki. Zabawianie ludzi to świetne zajęcie i daje dużo przyjemności.

Czy jesteś tylko DJem, czy jesteś również zawodowo czynnym żołnierzem?

Jestem żołnierzem. DJ to moje hobby i można powiedzieć drugi zawód. Przyjeżdzałem do Bydgoszczy również jako żołnierz do jednostki NATO. Odwiedzałem nocne kluby m.in. Awangardę i Savoya i tutaj także miałem możliwość pierwszy raz grac swoją muzykę. Co jest dla mnie fantastycznym doświadczeniem. Grałem w Niemczech, Bułgarii, Turcji, Francji, Petersburgu i teraz w Polsce. Tutaj jednak najbardziej mi się podoba.

W jakim kierunku chciałbyś się rozwijać? Chciałbyś występować na Sunrise Festival, albo czymś większym?

Zacznę od tego, że już sporo osiągnąłem w Niemczech. Produkowałem własną muzykę, pisałem słowa i muzykę do własnych utworów. Można nabyć moją muzykę w Media Markt, na iTune. Dużo słyszałem o Sunrise Festivalu w Kołobrzegu, jest to jedna z największych imprez muzycznych w Europie. Podobnie jak w Belgii „Tomorrow Land”, w Niemczech również takie imprezy się odbywają gdzie przychodzi 5000 ludzi, ale impreza na plaży, w słońcu , wiele młodych ludzi, dziewczyny w bikini, dlatego ten festiwal w PL jest wyjątkowy.

Masz w planach występy na innych festiwalach?

Tak, w Niemczech. Planuję zrobić turnee, dokładana trasa znajduje się na mojej stronie Facebook. W tym roku występuje dość spokojnie 2 - 3 razy w Savoyu, 3 razy w Niemczech ale w przyszłym roku planuję dużą serię występów. Rozpoczynając od stycznia.

Ta praca to na pewno także przyjemność - czy uwazasz to za swoją pasję, dobrą zabawę? Co odczuwasz, gdy zaczynasz miksować?

Definitywnie jest to moja pasja. Naturalnie moim głównym zajęciem jest bycie żołnierzem. Jeżdżę na ćwiczenia, często nie ma mnie w domu. Natomiast mam wolne weekendy. Wówczas tworzę muzykę. Moi przyjaciele mnie wspierają. Muzyka jest moim życiem.

Ile czasu twojego życia zajmuje Ci muzyka?

Np. gdy mam jakiś dobry pomysł lub produkuje własną muzykę, najpierw tworzę tekst, następnie melodię, następnie spędzam czas w studio. Wówczas 2-3 godziny dziennie spędzam w studio. Ale pracę generalnie dzielę tak, że w weekendy gram w klubach, ale przecież musze się przygotować do występów w tygodniu.

Czy ciężko jest być DJem i żołnierzem w jednej osobie?

Czasami jest bardzo ciężko. Prowadzę kalendarz z terminami i ta metoda działa.

Nasz portal skierowany jest do studentów. Co chciałbyś przekazać młodym Polakom?

Ten temat bardzo mi leży na sercu. Polskę i Niemcy łączy bogata historia. Dlatego ważne jest to że oba kraje znajdują się w strukturach Unii Europejskiej i możemy razem żyć ramię w ramię, jak przyjaciele. Ze względów historycznych starsi ludzie mogą być sceptyczni, ale my młodzi ludzie powinniśmy razem wzrastać. Polska jest wspaniałym krajem i Polacy mogą być z niej dumni. Dlatego młodzi ludzie powinni wykorzystać szansę, by wznieść się poza granicę własnych krajów, rozwijać się i żyć pełnią życia. Lubię przyjeżdżać do Polski, cieszę się że PL jest w UE i strukturach NATO. I to jest klasa. Zajebiście :)

Dziękujemy za rozmowę

Tłumaczenie z języka niemieckiego: Tomasz Kistowski.

#ArnoldBeck #Savoy #student