Pytamy Marcina, jak udało mu się pokonać przeciwników, co dał mu udział w turnieju i jakie ma wskazówki dla uczestników konkursu.
codearena: Marcin, gratulujemy wygranej! Masz już jakieś plany na wykorzystanie 3000zł nagrody?
Marcin Gerstenberger: Mam pewne plany, ale niech pozostaną one moją tajemnicą. Może wkrótce zdradzę więcej szczegółów.
codearena: Gdzie teraz pracujesz? Czym się zajmujesz?
Marcin G.: Jestem programistą - freelancerem, programuję głównie w Javie. W tym języku napisałem również swojego bota, jednocześnie korzystając przy jego tworzeniu z Pythona.
codearena: Jakie są Twoje pasje poza programowaniem?
Marcin G.: W wolnym czasie biegam, jeżdżę na rowerze oraz gotuję potrawy mojej ulubionej kuchni tajskiej.
codearena: Domyślamy się, że czasem też w coś grywasz. Jakie są Twoje ulubione gry?
Marcin G.: Ostatnio dużo czasu spędziłem przy Sid Meier's Civilization V, która podobnie jak codearena rozgrywana jest na mapach składających się z heksagonalnych pól. Lubię również popularne planszówki: Carcassonne i Osadników z Catanu.
codearena: Czyli z naszymi mapami trafiliśmy w Twoje gusta. A skąd dowiedziałeś się o codearena?
Marcin G.: O konkursie powiedziała mi koleżanka, która przeczytała o codearena na Facebooku.
codearena: I co zachęciło Cię do wzięcia udziału w turnieju?
Marcin G.: Przede wszystkim możliwość sprawdzenia swoich umiejętności programistycznych w interesujący sposób.
codearena: Jakie największe trudności napotkałeś w czasie gry?
Marcin G.: Najwięcej problemów sprawiło mi wyszukiwanie i poprawianie błędów w kodzie, głównie na początkowym etapie pisania mojego bota. Oprócz typowych programistycznych „bugów”, mój program posiadał również pewne braki w logice sterującej zachowaniem jednostek, przez co w nietypowych sytuacjach potrafiły się one zapętlić lub robić inne dziwne rzeczy. Na szczęście z czasem udało mi się wykryć i poprawić większość błędów.
codearena: Uczestniczyłeś wcześniej w podobnych konkursach?
Marcin G.: Codearena to pierwszy konkurs programistyczny, w którym brałem udział.
codearena: Co byś dodał lub zmienił w CodeCraft, żeby go jeszcze uatrakcyjnić?
Marcin G.: Na pewno proceduralne generowanie map byłoby ciekawym urozmaiceniem rozgrywki. Również możliwość gry z więcej niż jednym przeciwnikiem byłaby atrakcyjną, choć być może zbyt daleko idącą, modyfikacją.
codearena: Marcin, co Twoim zdaniem daje udział w tego typu turnieju?
Marcin G.: Pisanie bota jest świetną okazją żeby nauczyć się nowych rzeczy lub przypomnieć sobie poznane wcześniej algorytmy, których nie miało się okazji zaimplementować. Ponadto obserwowanie gry zaprogramowanego przez siebie bota może być emocjonującą rozrywką.
codearena: Na koniec może jakaś dobra rada na sukces dla uczestników CodeCraft?
Początkującym uczestnikom radziłbym zacząć od napisania maksymalnie prostego, ale niezawodnego bota, a w dalszej kolejności rozbudowywać go o bardziej złożone funkcje. Nieco bardziej zaawansowanych uczestników zachęcam do testowania swoich pomysłów podczas gier towarzyskich, które często pokazują słabe i mocne strony danej strategii oraz są świetną okazją żeby poznać ciekawe rozwiązania innych programistów.
codearena: Marcin, dziękujemy za Twoje zaangażowanie, wspólną rozrywkę i oczywiście życzymy równie dobrej zabawy i efektów w kolejnych edycjach polskich i międzynarodowych.
#Marcin Gerstenberger #CodeCraft
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !