No to rolujemy!
Z racji tego, iż sam odsłuch piosenki nie jest wystarczającym, aby zrozumieć wypowiadane słowa… poniżej zamieściłem treść tegoż arcydzieła (redakcja z eska.pl podjęła trud zidentyfikowania słów):
Wielki mi big deal
After czy before
Podniósł mi się flow
Face demolation* [przekręcone słowo demolition?]
Weź mnie na dancefloor
Zrobię ci hardcore
Tamten to asshole
Zero temptation
Mam lajki na fejsie
W realu gubię się
Jestem królową z bajki
Grandmatka [?] truje mnie
Dziary że ho ho
Oldschoolowy Joe
O co come on, no
Nie rób tragetion* [przekręcony, slangowy odpowiednik słowa tragedy?]
Chcę zresetować się
Chcę eksajtować się* [od excite: ekscytować]
Jestem królową z bajki
Grandmatka [?] truje mnie
Rolowanie blanta na backstage’u
Jakaś soda jakiś juice
Come on
W realu gubię się
Jestem królową z bajki
Grandmatka [?] truje mnie
Mózg…
Po kilkukrotnym odsłuchaniu „rolowania” odczuwam delikatny ucisk… Ciężko to wytłumaczyć, ale piosenka ma chyba jakiś przekaz podprogowy… Czuje się rozmiękczony i zrolowany…
Mnie hejtować nie będziesz!
Fala krytyki, jaka powstała po umieszczaniu klipu Nataszy Urbańskiej była ogromna… Zapewne, dlatego oficjalny teledysk został całkowicie wyczyszczony z komentarzy. Dodatkowo zablokowano możliwość ich dodawania – ciekawe, ciekawe. Co do oprawy wizualnej… No to trzeba zobaczyć na własne oczy… pozostawię to bez komentarza.
Parodiowo – oj tak, to jest to!
Pomimo hejtów… w Internecie pojawiło się wiele parodii (i przeróbek) tejże piosenki. Jednocześnie nie wiem, czy takowy nie był cel tej produkcji. Wywołała ona znaczne poruszenie i wiele emocji… Mimo, że piosenka uważana jest za dno, to wiele osób po nią sięga i przerabia. Może po prostu lubimy głupotę? Może boimy się przyznać, że coś na pozór bez ładu i składu nam się podoba. Czasem odnoszę wrażenie, iż działa to na zasadzie: „tak głupie, że aż śmieszy”.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !