To, co jeszcze kilka lat temu mogło się wydawać odległą fantastyką, dziś pomału staje się rzeczywistością –zespół złożony tylko i wyłącznie z robotów daje mini koncert. Zapewne wielu perkusistów oraz gitarzystów zazdrości predyspozycji naszym metalowych kolegom – perkusista Stickboy posiada jedną dodatkową parę rąk, a gitarzysta Fingers ma 78 palców!
Ciekawe czy w najbliższym czasie muzyka grana przez roboty będzie zyskiwać na popularności. Zapewne wielu ludzkich artystów ze strachem przygląda się postępowi w dziedzinie techniki – chociaż wykorzystanie robotów stylizowanych na żywych artystów mogłoby wprowadzić nową jakość do playbacków;) Bylibyśmy również świadkami nowych wpadek… już widzę nagłówki – „skandal na występie gwiazdy pop –artystka rozsypała się”, „Madonna ma stalową nogę?”, „Julio spalił się pod czas występu na żywo” itp.
A Wam, podoba się takowa muzyka? Myślicie, że roboty mają przyszłość w branży muzycznej?
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !