Podczas Przeglądu Kina Szwajcarskiego, który odbędzie się w ramach 22. edycji Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage, wyświetlonych zostanie dziewięć filmów z dwóch ostatnich lat, ukazujących najnowsze oblicze szwajcarskiej kinematografii, która zajmuje ważne miejsce na mapie filmowej Europy. Przegląd Kina Szwajcarskiego stanowi kolejny krok w dążeniu Festiwalu Camerimage do promocji bogactw europejskiego kina.

Kluczowe jest słowo „różnorodność”. Właśnie ona sprawia, że nie da się zaszufladkować szwajcarskiego kina. Nieustannie rosnąca liczba świetnie zapowiadających się młodych talentów oraz sieć szkół filmowych i festiwali czyni ze szwajcarskiej kinematografii obiekt jak najbardziej godny pochwały. Jest to kino zdolne nie tylko przerosnąć oczekiwania odbiorcy, lecz także poruszyć problemy świata, nie ograniczając się przy tym do własnego podwórka. Koncentrując się z kolei na kwestiach krajowych, wie, jakie pytania zadać.

Dla organizatora programowego zawsze fascynujące jest obserwowanie, jak młodzi, energiczni twórcy przesuwają granice, by dotrzeć do publiczności ze swoją historią i przesłaniem. Nazwiska takie jak Nicole Vögele czy Ramon Giger, Filippo Demarchi czy Matthias Huser, Simon Bauman lub Carina Freire to bijące serce kina, które uparcie poszukuje nowych ścieżek, odmiennych od wydeptanej drogi. W skrzyżowaniu tych różnych spojrzeń na kino i kręcenie filmów tkwi niezaprzeczalna moc i urok. Razem tworzą wieloaspektową rzeczywistość, którą wieńczy szyld pod nazwą „kino szwajcarskie”. Trzeba je docenić. Wymieniać można bez końca, ale prawdą jest przecież, że na samym szczycie tej góry znajdziemy nazwiska takie jak: Michael Steiner, Andrea Staka, Samir, Peter Luis, Stina Werenfels oraz Markus Imhoof. Resztę tego szwajcarskiego skarbca należy koniecznie zbadać i docenić w całej jego wspaniałej różnorodności. Uwagę zagranicznej publiczności przykuwają nie tylko uznani już twórcy, jak Jean-Stéphane Bron czy Lionel Baier, ale też zupełnie świeże, zbuntowane talenty, między innymi Thomas Ammann i Caroline Cuénod. Jest to zasługa nie tylko silnej marki szwajcarskiego kina, ale też jego wyśmienitej formy. Bo też najcenniejszym owocem, który może przynieść różnorodność, jest przyszłość sama w sobie. A to całkiem spory wyczyn.

W ramach Przeglądu Kina Szwajcarskiego wyświetlone zostaną następujące obrazy:

Ciasto z wiśniami – reż. Cherry Pie, zdj. Lorenz Merz

Młoda autostopowiczka, nie mająca przy sobie złamanego grosza, przemierza północną Francję. Czyżby uciekała od samej siebie i swojej powikłanej przeszłości? W każdym razie, dotarłszy do położonego nad morzem Brighton, przejmuje tożsamość pewnej samobójczyni. Ciasto z wiśniami to opowieść o samotności w dzisiejszych czasach. To także popis aktorski Lolity Chammah, która gra targaną silnymi emocjami główną bohaterkę filmu.

My Name is Salt – reż. Farida Pacha, zdj. Lutz Konermann

Pełnometrażowy film dokumentalny ukazujący coroczny trud kilkudziesięciu tysięcy Hindusów, którzy wydobywają prymitywnymi narzędziami „najbielszą sól świata” z wypalonej słońcem pustyni Kutch w prowincji Gudżarat. W równie prymitywnych warunkach mieszkają ludzie wykonujący przez osiem miesięcy tę pracę. Film ukazuje ją w długich ujęciach, które nie wymagają komentarza.

Neuland – reż. Anna Thommen, zdj. Gabriela Betschart

Pan Zingg, nauczyciel klasy integracyjnej w jednej ze szkół w Bazylei, jest nadzieją dla nowych uczniów, którzy wiele już w życiu przeszli, a do Szwajcarii przybyli marząc o lepszej przyszłości. Uczą się więc języka i szwajcarskiej kultury, ale Zingg chce, by ci młodzi ludzie, przeważnie skrzywdzeni przez los, po ukończeniu nauki znaleźli swoje miejsce w społeczeństwie, a przede wszystkim pracę. Przed nauczycielem i uczniami wyboista droga.

O Samba – reż. Georges Gachot, zdj. Séverine Barde, Pio Corradi, Georges Gachot, Peter Guyer

Dokument muzyczny, w którym kompozytor i piosenkarz Marthino de Vila oprowadza nas po świecie samby brazylijskiej. Okazuje się, że samba jest nie tylko tańcem, że obok zmysłowej muzyki ważne są w niej teksty piosenek, a ona sama wyznacza swoisty styl życia. Filmem tym Georges Gachot zamyka swoją trylogię poświęconą muzyce brazylijskiej. Wcześniejsze dwa filmy to Maria Bethânia: Música é Perfume i Rio Sonata: Nana Caymmi.

One Step To Freedom – reż. Alain Gsponer, zdj. Matthias Fleischer

Opowieść o niezwykłym człowieku, Paulu Grüningerze, nazywanym słusznie szwajcarskim Oskarem Schindlerem. Kiedy w 1938 roku nastąpił anszlus Austrii przez nazistowskie Niemcy, a Szwajcaria zamknęła swoje granice dla żydowskich uchodźców, co oznaczało dla nich wyrok śmierci, Grüninger, ówczesny komendant policji w St. Gallen, narażając nie tylko własną karierę, ale i życie, udzielił pomocy trzem tysiącom sześciuset Żydom.

Rosie – reż. Marcel Gisler, zdj. Sophie Maintigneux

Lorenz wraca po latach do domu rodzinnego, gdzie czekają na niego dwie rozchwiane emocjonalnie kobiety – matka alkoholiczka i siostra. Wkrótce w życiu Lorenza pojawia się również mężczyzna – Mario. Bohater musi więc nauczyć się kochać od nowa osoby z najbliższej rodziny i poradzić sobie z zupełnie świeżym uczuciem, jakie pojawia się między nim i Mario. Film wydaje się idealną ilustracją powiedzenia, że miłość nie jedno ma imię.

Siostry i Schiller – reż. Dominik Graf, zdj. Michael Wiesweg

Lato 1788 r. w Rudolstadt. Zbuntowany poeta, Friedrich Schiller, i dwie ubogie siostry należące do turyngeńskiej arystokracji, przeżywają chwile, które ostatecznie połączą ich na zawsze. Pozostająca w nieudanym małżeństwie Caroline von Beulwitz i jej nieśmiała siostra, Charlotte von Lengefeld, przysięgają sobie, że wszystkim będą się zgodnie dzielić – nawet autorem Ody do radości.

Viktoria - A Tale of Grace and Greed – reż. Men Lareida, zdj. Marco Barberi

Viktoria wyjeżdża z rodzinnego Budapesztu do Zurychu. Ma nadzieję, że zarobi tam wielkie pieniądze. Jedynie myśl o nich i o tym, na co je wyda po powrocie do kraju, pozwala jej zapomnieć o wstręcie do sposobu w jaki je zdobywa: w świetle zuryskich latarni, noc po nocy uprawia najstarszy zawód świata. Wpada w świat przemocy, chciwości i szybkiego seksu. Czy mimo to Viktorii uda się także odkryć miłość, przyjaźń i… samą siebie?

W kręgu – reż. Stefan Haupt, zdj. Tobias Dengler, Ernst Immer, Patrick Lindenmaier

Der Kreis to nazwa magazynu wydawanego w Zurychu przez stowarzyszenie, w którym młody nauczyciel Ernst Ostertag poznaje artystę drag queen Roebiego Rappa. Mężczyźni zakochują się w sobie, ale czasy – połowa lat 50. XX w. – nawet w tolerancyjnej Szwajcarii nie sprzyjają związkom homoseksualnym. Sytuację jeszcze bardziej pogarsza seria tajemniczych morderstw, która prowadzi do pierwszych w tym kraju prześladowań gejów.

Przypominamy, że tegoroczna edycja Camerimage odbędzie się w dniach 15-22 listopada ponownie w Bydgoszczy. Więcej informacji na stronie: http://www.camerimage.pl/