Mowa tutaj oczywiście o Prima Aprilis, czyli wielkim święcie żartownisi. To właśnie tego dnia każdy próbuje nabrać drugą osobę i zrobić sobie ubaw jej kosztem. W akcję tę włączają się nie tylko pojedynczy ludzie, ale także media oraz różne instytucje.
Właśnie dlatego każdą wiadomość warto sprawdzić jutro trzy razy zanim popadniemy w euforię i naprawdę uwierzymy. Święto kawałów zobowiązuje bowiem, a trzeba przyznać, że kreatywność ludzka nie zna granic i możemy spodziewać się naprawdę różnych „wkrętów”.
Oczywiście pamiętajmy, że 1 kwietnia zobowiązuje i już dziś „uzbroimy się” w zapas kawałów i żartów, które jutro „sprezentujemy” naszym bliskim.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !