Sąd nie przychylił się na wycofanie wniosku złożonego w 2013 roku, w którym stwierdzono, że portal naruszył prawo. Naruszenie dotyczy skanowania prywatnych wiadomości użytkowników, by potem tworzyć na ich podstawie spersonalizowane reklamy. Niewycofanie pozwu oznacza, więc dla Facebooka proces z pozwu zbiorowego.
Adwokaci Zuckerberga podkreślali, że użytkownicy wiedzą o tym, że serwis może wykorzystać zebrane o nich informacje, zdobyte dzięki "analizie danych", ale to również nie przekonało sędziego.
Pozywający Facebooka użytkownicy walczą o 10 tys. dolarów odszkodowania na użytkownika.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !