Gry strategiczne
W głównej mierze związane są one z gospodarowaniem dostępnymi zasobami. Uczą, że zasoby będące do dyspozycji gracza mają charakter ograniczony. Aby wyprodukować pana czarodzieja potrzebne jest wzniesienie magicznej wieży, i x zasobów. Dziecko zaczyna planować produkcje, obserwować ilość zasobów oraz uczy się nimi gospodarować w jak najbardziej racjonalny sposób. Jednocześnie każda jednostka ma swoje słabe i mocne strony. Dziecko uczy się wykorzystywać silne strony jednostek oraz doszukiwać luk w obronie przeciwnika. Odkrywa, że łucznicy doskonale współdziałają z jednostkami piechoty lub kawalerii. Nie wysyła jazdy przeciwko pikinierom. Niby takie rzeczy oczywiste, ale dziecko zaczyna myśleć w sposób przyczynowo - skutkowy. Bawi się, a jednocześnie uczy. Zarządza swoim królestwem. To chyba przydatne umiejętności?
Gry logiczne/przygodowe
Uczą dziecko radzenia sobie w różnych sytuacjach. Może wydawać się głupim zabawa w MacGyvera, i tworzenie z patyczka, spinacza, gumy do żucia i linki czegoś na kształt wędki – jednak dziecko uczy się kreatywnego myślenia. Nadaje przedmiotom nowy wymiar i przeznaczenie. Uczy nieszablonowego myślenia. To bardzo przydatna umiejętność.
Gry RPG
Jestem absolutnym fanem tegoż gatunku! Gry tego typu w cudowny sposób rozwijają wyobraźnię. Dobra gra RPG jest jak książka. Przepełniają ją liczne dialogi i zwroty akcji. Nie ma ona nic wspólnego z bezmyślną „nawalanką”. Możecie się ze mnie śmiać, ale często wprowadza się do tego typu gier kwestie związane z moralnością. Bohater podejmuje różnego typu decyzji. Oczywiście można być nikczemnym złoczyńcom, ale można także kroczyć niczym nieskazitelny paladyn, który w pełnym wojennym rynsztunku zdejmuje z drzew kotki.
Gra pozwala się przenieść w inny świat, który często nie odbiega bardzo od tego, w którym żyjemy na co dzień. Tworzymy i rozwijamy postać, kształtujemy siebie. Jak już wspomniałem angażowana jest nasza wyobraźnia. Często gry tego typu wymagają dużego zaangażowania. Uczą, że nie można od razu kupić najlepszej zbroi. Nie można w pierwszej chwili dostać się do finałowej lokalizacji. Wszystko jest procesem. Powoli stajemy się silniejsi i się bogacimy. Nie możemy pokonać potwora, przychodzi do niego później. Nie można zabić potwora normalną bronią, czytamy i dowiadujemy się czym możemy uśmiercić poczwarę. Tutaj także są elementy strategii i ekonomii. Poniżej przedstawię cytat z jednej z moich ulubionych z gier.
Fryderyk Nietzsche:„Ten, który walczy z potworami, powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas”.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !