Przełom?

190 biskupów głowiło się nad 62 paragrafami. Panowie pocili się i starali dojść do jakiegoś porozumienia. Synod trwał dwa tygodnie. Synod można traktować jako pewnego rodzaju rewolucję, gdyż poruszył tematykę związaną z antykoncepcją, związkami homoseksualnymi oraz rozwodami. Synod poprzedziła także ankieta, która została rozesłana do wszystkich krajów, a której zadaniem było sprawdzenie znajomości doktryny Kościoła w sprawie rodziny. Dodatkowo biskupi często wskazywali, iż po raz pierwszy mieli możliwość prowadzenia ożywionej i swobodnej dyskusji.  W sumie z wszystkich 62 paragrafów odrzucono 3 – 52, 53 i 55.

Paragraf 52 – za: 104 przeciw: 74 (odrzucono)

Dyskutowano nad możliwością umożliwienia rozwiedzionym oraz ponownie zaślubionym przystępowania do sakramentu Pokuty i Eucharystii. Jedni wyrażali swoje oburzenie – komunia jest związana z Kościołem a ten stoi na straży nierozerwalności małżeństwa. Inni w niektórych szczególnych sytuacjach i w bardzo szczególnych okolicznościach związanych z istnieniem zobowiązań moralnych wobec dzieci, które mogłyby być poddane niesprawiedliwym cierpieniom, pragnęli aby umożliwić dostęp do tych sakramentów (pod nadzorem biskupa diecezjalnego). Sprawa powinna być poddana dalszej dyskusji gdyż, jak Głosi Katechizm Kościoła Katolickiego, 1735:

Poczytalność i odpowiedzialność za działanie mogą zostać zmniejszone, a nawet zniesione, na skutek niewiedzy, nieuwagi, przymusu, strachu, przyzwyczajeń, nieopanowanych uczuć oraz innych czynników psychicznych lub społecznych.

Paragraf 53 – za: 112 przeciw: 64 (odrzucono)

Rozwiedzeni, którzy żyją w nowych związkach maja prawo do przystępowania w tzw. komunii duchowej. Zastanawiano się, czy nie dać im prawa do przystąpienia do komunii sakramentalnej.

Paragraf 55 – za: 118 przeciw: 62 (odrzucono)

Homoseksualizm… Zapis dotyczący "wkładu homoseksualistów". Kościół naucza (Kongregacja Nauki Wiary, Uwagi dotyczące projektów legalizacji związków między osobami homoseksualnymi): 

Nie ma absolutnie żadnych podstaw do uznania, że związki homoseksualne, są w jakikolwiek sposób podobne lub nawet odlegle analogiczne do Bożego planu dla małżeństwa i rodziny (…) Niemniej jednak mężczyźni i kobiety o skłonnościach homoseksualnych muszą być przyjęci z szacunkiem i delikatnością.

Czekam na upublicznienie całego dokumentu… Mam nadzieje, że wkrótce dostane go w swoje dłonie – wówczas na pewno go wam przedstawię.