Powyższa sytuacja została zmyślona, ale to nie znaczy, że nie wydarzyła się naprawdę. Telewizja pozostaje wiernym towarzyszem wielu z nas. Zwłaszcza osoby, które przeszły na emeryturę oddają się tej jakże wciągającej rozrywce. Siedząc w ciepłym fotelu oglądają z rzędu kilka ulubionych programów – ale nie tylko one. Również młodsze panie czy też panowie z chęcią spędzają czas przed ekranem telewizora.
Serial telewizyjny oznacza wieloodcinkowy serial filmowy lub wieloodcinkową telenowelę. Serial stanowi odpowiednik XIX wiecznej powieści realistycznej i przejął jej zadania. Seriale (zwłaszcza zachodnie) mają większe ambicje niż telenowela, która jest gatunkiem charakterystycznym dla Ameryki Południowej i Środkowej. Pierwszą telenowelę w Polsce (,,Niewolnica Isaura'') wyświetlono w 1984 roku. Jej wielki sukces przyczynił się do sprowadzania coraz większej liczby telenowel z takich krajów, jak: Brazylia, Argentyna, Wenezuela czy Meksyk. W telenoweli bez problemu można wyróżnić główny wątek. Zazwyczaj chodzi o historię miłosną. Jej schemat przebiega typowo: dwoje bohaterów zakochuje się w sobie,a na drodze ich szczęścia piętrzy się masa przeciwności. Wszystko kończy się jednak dobrze - i żyli długi i szczęśliwie. Niewykluczone, że pojawią się nawet zmartwychwstania poszczególnych postaci. Tematyka telenowel powoduje więc, że są one głównie oglądane przez kobiety
Polacy kochają seriale. Wystarczy sięgnąć po gazetę z bieżącym programem, by przeczytać o kolejnych, które wkrótce pokażą się na antenie. Nie raz zastanawiałam się , czy nie dojdzie do tego, że niedługo zabraknie miejsca dla zwykłych filmów. Samych polskich seriali jest bez liku. ,,Klan'', ,,Na Wspólnej'', ,,Pierwsza Miłość'', ,,W11 – Wydział Śledczy'', ,,Barwy szczęścia'', ,,M jak miłość'', Malanowski i partnerzy'', ,,Na dobre i na złe'', ,,Świat według Kiepskich'' – to tylko pierwsza dziewiątka. Pozostają jeszcze produkcje zagraniczne. Polacy oglądają ,,Dr House'a'', ,,Chirurgów'', ,,Kości'', ,,90210'', ,,Detektywa Monka'', ,,Gotowe na wszystko'' i wiele innych.
Na portalu interia.pl Detektyw Monk napisał: ,,Ja bardzo lubię seriale, siadam wygodnie w fotelu okrywam się kocem i oddaję się przeżywaniu. Lubię Ferdka , bo jest fajny , Pierwszą Miłość -najbardziej przeżywam .Fajny jest Ojciec Mateusz .Także Bez Śladu i Dowody Zbrodni. Jestem fantem Buffy, jestem mocno serialowy.''. Inny użytkownik (Tomek) dodał: ,,Serialowe postaci zastępują ludziom bliskich. Czasem dzieje się to z braku bliskich, czasem kosztem bliskich.''
Co zrobić by ludzie oglądali seriale? Trzeba kierować się takimi zasadami, jak: cudzołóstwo tylko dla mężczyzn, nie zabijać romantyczności (pokazywać rzeczywistością o 30% lepszą niż tę, w której żyjemy), szanować napięcie ( nie wydarzenia), widz to nie dureń, zachować iluzję, moje życie jest natchnieniem (odwołanie do widzów po pomysły).
Seriale były, są i będą. Dla niektórych życie bohaterów stało się ważniejsze od ich własnego. Innym serial pozwala odetchnąć po ciężkim dniu. Każdy ma swoje powody. Wolna amerykanka. Wiadomo, że człowiek z natury ciekawski, więc nic dziwnego, że na światło dzienne wychodzi coraz więcej paradokumentów. Niby większość się z nich śmieje, ale jednak ogląda. W końcu emocje rządzą, a krzyków i rzewnych łez w takim „Dlaczego ja?” nie brakuje. Do tego jeszcze popcorn i sposób na udany dzień załatwiony. Lepsze to niż kłótnie na żywo u siebie.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !