Jak rozmawiać z dzieckiem? Do którego iść lekarza? Co mnie boli? Jak ugotować ziemniaki? Po co spytać się kogoś z rodziny, znajomego czy specjalisty, gdy w poszukiwaniach zawsze wspomoże wujek google i ciocia wikipedia. Od głupich pytań w internecie nasi przodkowie przewracają się pewnie w grobach. Niestety - nie ma rady na to. W wirtualnej rzeczywistości zatracamy się błyskawicznie. Trudno zliczyć ile poznało i rozstało się tam par. Przed ekranem komputera/ laptopa/tabletu/smartfona przeżywamy mnóstwo przygód - więcej niż w realu. W internecie staniesz się kim tylko chcesz. Zyskasz popularność, władzę, która szybko się skończy, jak zabraknie prądu.
Do tego tylko Internet pozwala na natychmiastową odpowiedź odbiorcy. Wystarczy przesunąć pasek w dół, by wkroczyć w świat komentujących. Jak wiadomo Polacy bardzo lubią wyspowiadać się nieznanym ludziom. O wiele prościej jest coś napisać niż powiedzieć komuś w twarz. Typy wypowiedzi są różne. Łączy je jedno: krytyka. Obojętnie o jaki artykuł chodzi, bez komentarza krytykującego się nie obejdzie. Czasami wartość tych opinii przewyższa sam tekst. Potrafią one poprawić humor na cały dzień. Przeczytasz je i wiesz wszystko. Nie trzeba dzwonić do eksperta po wyczerpującą ocenę. Miło spogląda się na komentarze sportowe. Ileż w nich sprzeczności! Gdy zespół wygrał, widzimy wpis „wygraliśmy”, gdy przegrał - cóż tylko on przegrał. „My” umywamy ręce. Znajdziemy w nich jeszcze o wiele więcej. Jako przykład zaprezentuję kilka opinii przed i po drużynowym konkursie skoków na Mistrzostwach Świata w Falun.
Przed:
I po co te dziennikarskie podpuchy. Każdy sympatyk skoków wie, że Niemcy, Austriacy, Norwegowie i Japońcy są od nas mocniejsi. A jeszcze do coś ugrania mają Słoweńcy czy Czesi. (miki1957)
Liczę na 8 miejsce drużyny.Mam dosyć rozczarowań,zawiedzionych nadziei (Eleonor_)
Ciekawe czy fasolę nasi wczoraj jedli, bo tylko dodatkowy wiatr może im pomóc. Hehehehe (mariofiacik)jaki medal będzie dobrze jak się zawiną na piątce... (ks vitold)
Po:
Wielkie GRATULACJE.
Dziwne. Wczoraj w zdecydowanej przewadze były komentarze o tym że nasi nie mają co myśleć o medalu i są bez szans. Dzisiaj wszyscy zadowoleni, piszą jak blisko srebra i że wszyscy Polacy świetnie się spisali. A nie ma zdań typu "nie wierzyłem że będzie medal" ... No cóż takich mamy w Polsce kibiców. (Ursus.61)
Świetne zawody, dobre skoki Polaków. Piotrek, Klimek, Janek, Kamil - Dziękujemy!!! ;) (marco928)
Ma Kruczek szczęście, że Japończycy i Niemcy mieli dziś słabszy dzień. Problemem kadry niestety jest 4 skoczek bo tej roli nie udźwignął Ziobro. (286dx)
Zgodze się z Kolegą. Powinno być srebro ale Gregor skoczył naprawdę świetnie. Obawiam się, że taka szansa się szybko nie powtórzy dlatego trzeba żałować przy całym szacunku dla tego co wczoraj zrobili. (KATO)
Obraz polskich kibiców najlepiej oddaje wpis Ursusa.61: "Prawdziwy fan pozostaje z drużyną na dobre i na złe".
Tacy istnieją, ale w zdecydowanej mniejszości. Wraz z sukcesami kibiców przybywa - żadna filozofia ani nowość. Najbardziej bawi mnie fakt, że zawsze mogło być lepiej. Nadchodzi wtedy wielkie gdybanie. Gdyby Kamil skoczył dalej, gdyby zmienić trenera, gdyby wiatr wiał w inna strona. Trudno pogodzić się, ze czas na gdybanie minął. Zawsze pojawi się jakiś niezadowolony rodzynek. Tak jest ze wszystkim. Czy to sport, polityka, kino. Na filmweb.pl pracodawca spokojnie znajdzie znawców filmu. Przed obejrzeniem nieznanego mi obrazu, wolę nie zaglądać na tego typu portale. Internauci potrafią skutecznie zniechęcić i przypadkowo zdradzić kluczowe momenty. Nawet nagrodzone arcydzieło ktoś określi mianem „przewidywalne badziewie”. Bez hejterów świat byłby uboższy.
Komentarze z sportowefakty.pl
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !