Sukces „Idy” uważany jest przez wszystkich za polski sukces i nic w tym dziwnego – autor Polak, aktorzy Polacy, a nad całością pieczę sprawował Polski Instytut Filmowy. Zadziwiać może jednak jak bardzo wszyscy zaczęli się utożsamiać w twórczością Pawlikowskiego w momencie tak ogromnego sukcesu. Do 2004 roku prawie nikt w naszym kraju jednak nie słyszał o tym autorze, a i wtedy nieliczni.
Paweł Pawlikowski od 14 roku życia mieszkał bowiem w Wielkiej Brytanii i to tam jego talent został dostrzeżony i doceniony. Sukces jego kolejnych dzieł, aż do najważniejszego, „Idy” sprawił, że zwrócił on na siebie uwagę całego świata, w tym oczywiście Polaków. Czy jednak byłoby to możliwe gdyby całe życie spędził w Polsce? Czy wtedy byłby równie cenionym twórcą i wczorajszej nocy odbierał najbardziej prestiżowe wyróżnienie w branży filmowej? To pytania bez odpowiedzi, na które nigdy nie poznamy odpowiedzi. Interesujący może być jednak fakt, że to nie pierwszy polski talent, który zostaje ogłoszony „naszym” dopiero w chwilach ogromnych sukcesów i kolejny nasz rodak, który rozwijał się poza granicami naszego kraju. Takich przykładów można wymienić wiele w różnych dziedzinach życia.
Aż chce się rzecz – przypadek…?
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !