Według spekulacji Wiktor Janukowycz junior miał jeździć samochodem wraz z pięciorgiem swoich znajomych po oblodzonym Bajkale. W pewnym momencie lód załamał się pod ciężarem auta i wpadło ono do jeziora. Ratownicy mieli wyciągnąć wszystkie osoby spod wody, jednak jeden z nich zginął. Najprawdopodobniej jest to syn Janukowycza, którego nie udało się uratować, ponieważ siedział za kierownicą samochodu.
Informację o śmierci syna Janukowycza potwierdza osoba z otoczenia byłego prezydenta Ukrainy. Na Facebooku Deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy, były minister ds. nadzwyczajnych w rządzie Janukowycza, Nestor Szufrycz napisał: "Tragiczna śmierć Wiktora Janukowycza junior. Zmarł jak żył. Za kierownicą. Nie w sposób nie docenić wkładu Janukowycza juniora w sporty motorowe na Ukrainie. Wyrażam moje najszczersze kondolencje dla jego żony Olgi, synów, rodziców, krewnych i przyjaciół. To niepowetowana strata. Nie zapomnimy o nim".
Kluczowe znaczenie ma nazwisko jakie syn Janukowycza przyjął. Agencja Ria Novosti podała, że Janukowycz junior przyjął rosyjskie obywatelstwo i zmienił nazwisko na Dawydow, które jest nazwiskiem panieńskim jego babki. Rosyjskie media podały, że w wypadku zginął mężczyzna właśnie o nazwisku Dawydow.
Swego czasu jego ojciec urzędował na Ukrainie jako prezydent tego państwa. Wsławił się m.in. swoim pokaźnym majątkiem, którego „dorobił się” właśnie w czasie prezydentury.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !