Katoliken ist niebywałen bogobojgen personen! Tak,, prawdziwi chrześcijanie są bardzo bogobojni! Polska silna jest prawdziwymi chrześcijanami, szczególnie widać to w święta, kiedy to kościoły pękają w szwach. Szkoda tylko, iż poza wielkimi świętami, kościoły bywają puste… Szkoda tylko, że poza wielkimi świętami, w życiu codziennym ludzie bywają świniami. Szkoda tylko, że usprawiedliwiają swoje zachowanie winą innych…

Zastanawialiście się, jak przedstawiany jest szatan i kwestie związane z wiarą w polskim kabarecie? Ja osobiście bardzo lubię tę tematykę. Często skecze związane z religia odbierane są jako atak. Nic bardziej mylne. Należy mieć tylko troszkę dystansu.

Zadziwiającym jest, że czytanie ze zrozumieniem dostarcza tak wielu problemów. Ostatnie słowa papieża Franciszka odbiły się szerokim echem… Pan Terlikowski chyba nie zrozumiał ich istoty. Nie zrozumiał „ducha”, w jakim te słowa były wypowiadane.

8 rano, a tutaj wyprzedano cały nakład Charlie Hebdo… Przyjmę rolę niewdzięczną… Nie będę gloryfikował i chełpił się wolnością prasy. Podejdę do całego zagadnienia racjonalnie. Pokaże inny punkt widzenia. Punkt, który nie pasuje do ogólnoświatowego entuzjazmu… Punkt, który postaram się aby był jak najbardziej obiektywny. Bez propagandy, zbędnej ideologii oraz celów marketingowo-politycznych.

HBO zaopatrzyło się w zastępy pracowitych, zdolnych oraz błyskotliwych prawników. Aż 160 tychże znawców prawa pomogą w stworzeniu filmu.

Ogólnie rzecz ujmując, Strasburg raczej wykazuje średnie zainteresowanie przybyciem papieża. Sam gość porusza się po mieście Peugeotem 407 z 2010 roku, czyli podtrzymuje prowadzoną przez siebie politykę.

Gonitwa na cmentarzach dobiegła końca. Szał zakupowy zakończony. Korki przy cmentarzach odeszły w nie pamięć. Co w nas zostało po tych świętach?

Tak, tak i jeszcze raz tak! W polskich szkołach po raz kolejny rozpoczyna się walka „dobra ze złem”. Ta odwieczna batalia, miała już bardzo wiele odsłon. Zadaje się, iż będzie się toczyć do końca świata… Najbliższe starcie sił ciemności ze światłością odbędzie się w okolicach 1 listopada.  

Co przyniosła debata? Wiele i nie wiele. Trudno było oczekiwać wielkiego przełomu. Jednak zanotowano pewien postęp. Przyjęto dokument „Relatio Synodi” z odrzuceniem 3 paragrafów podsumowania.

Wiemy, że reforma Kościoła wisi w powietrzu. Ściślej mówiąc potrzeba reformy… Jednak rodzi się ona w bólach i przy wielkim oporze części kleru. Istnieje szansa na jakiekolwiek zmiany?