Spis treści
Nasze przystosowania anatomiczne wyraźnie wskazują do jakiej diety stworzony jest człowiek. Podczas tysięcy lat ewolucji nie zostaliśmy wyposażeni w żadne elementy, które robiłyby z nas drapieżników. Mięso jemy tylko dlatego, że uważamy się za panów świata. Tymczasem wyobraźmy sobie, że zostajemy wypuszczeni na sawannie tak jak nas natura stworzyła, a więc nadzy, bosi i bez broni. Co więcej, nie wolno nam używać żadnych przedmiotów, które nie byłyby elementami naszego ciała ani rozpalać ognia. Czy uda nam się przeżyć chociaż jeden dzień? Czy ktokolwiek byłby w stanie dogonić antylopę, powalić ją, wbić w nią swoje paznokcie i zęby doprowadzając do jej śmierci, a następnie zjeść? Czy ktoś byłby w stanie rozszarpać swoimi zębami surowe mięso, zjeść je, bez żadnych dodatków, przypraw? Jest to raczej niemożliwe. Więc nie mówmy, że człowiek jest naturalnie przystosowany do bycia mięsożercą. Człowiek wyewoluował jako roślinożerca. W przekonaniu o wyższości swojego gatunku nad innymi żywymi stworzeniami wytworzył narzędzia służące do zabijania. To jednak nie czyni z nas mięsożerców! Człowiek jest naiwny, na szczęście anatomii i fizjologii nie da się oszukać.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !