Boski Silvio nie chce już dłużej opiekować się chorymi na Alzheimera, prace te są dla niego zapewne zbyt wyczerpującymi. Chce szybciej uzyskać pełną wolność. Adwokaci medialnego magnata zwrócili uwagę, iż wykazuje on entuzjazm w pracy i należy to odpowiednio docenić. Warto przypomnieć, iż za oszustwa podatkowe, jakich dopuścił się był premier uzyskał on początkowo wyrok 4 lat więzienia. Prawnicy jednak zdołali jego wymiar zredukować do niemalże roku. Ze względu na to, że Silvio ma 78 lat, nie poszedł do więzienia – miał do wyboru prace społeczne lub areszt domowy.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !