Film od samego początku miał trudność z otrzymaniem dotacji, gdyż oceniony został przez ekspertów PISF za mało ciekawy i tendencyjny. Ponoć postacie są jednowymiarowe, a dialogi i monologi głupie, nudne i pozbawione wartości artystycznej. Scenariusz jest napisany źle, a widz szybko się w nim pogubi. Fabularyzowana publicystyka, tony dialogów i monologów, brak zwrotów akcji, brak dramaturgicznej kulminacji wydarzeń, zbyt patetyczne dialogi oraz wiele, wiele innych zastrzeżeń, mają widzom utrudniać odbiór. Coś jest na rzeczy, nie wiem – scenariusza nie miałem okazję przeczytać. Trudno jest więc mi się wypowiadać na ten temat.
Mają nastąpić zmiany w scenariuszu, co jest ponoć rzeczą normalną. Pytaniem jest jednak jak daleko idące zmiany zostaną dokonane. Głównym bohaterem filmu ma być pewna dziennikarka, która prowadzi śledztwo w sprawie katastrofy w Smoleńsku. Budżet przewidziany na stworzenie filmu wynosi 9,5 mln zł – na dzień dzisiejszy twórcą brakuje jeszcze około 2,5 mln zł.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !