Jak to często bywa, naszą nową historię zaczyna bajkowo: „za góra, za lasami, za odległymi krainami żyła grupa naukowców z Instytutu Psychologii, Zdrowia i Społeczeństwa, którzy po latach badań doszli do zaskakującego odkrycia.” Otóż w skutecznym ograniczaniu ilości pochłanianego pokarmu mają nam pomagać: utrzymanie „braku rozproszenia” oraz świadome jedzenie.
Do rozproszenia dochodzi wówczas, kiedy np. podczas jedzenia zajmuje się oglądaniem telewizji lub czytaniem. Te i inne czynności odciągają bowiem naszą uwagę od jedzenia – jemy więcej. Ale jeszcze ciekawszym jest świadome jedzenie. Naukowcy nie mają tutaj na myśli liczenia kalorii itp. Świadome jedzenie ma polegać na zachowywaniu w pamięci wcześniej jedzonych potraw. Ponoć, jeśli pamiętamy o niedawno zjedzonym posiłku to jemy mniej. Jednym z warunków koniecznych jest fakt, iż posiłek który mamy w pamięci winien być dobry:) Naukowcy polecają aby prowadzić notatnik, w którym będzie się dokonywać wpisów na temat pochłanianych pokarmów;) Przykładowy wpis mógłby wyglądać tak: „Mój drogi pamiętniczku. Dzisiaj o 15.15 z wielką radością zjadłem: 3 marchewki, 2 ziemniaczki, kilka listków sałaty oraz szklankę źródlanej niegazowej wody. Posiłek ten był bardzo sycący i smaczny…”
Jeszcze „lepszym” pomysłem jest zachowywanie opakowań po zjedzonych produktach – czego to ludzie nie wymyślą. Trudno jest mi sobie wyobrazić sytuację, kiedy to odchudzająca się pani będzie prowadzić specjalny pamiętniczek oraz gromadzić opakowania po jedzeniu w charakterze trofeów;)
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !